Majówka tuż tuż, a to oznacza, że wielkimi krokami zbliża się finał Pucharu Polski. Na cieszący się wielkim zainteresowaniem mecz o trofeum pomiędzy Pogonią Szczecin a Wisłą Kraków wyznaczony został sędzia Tomasz Kwiatkowski. Doświadczony arbiter posędziuje Portowcom po raz pierwszy od pamiętnego skandalu w maju ubiegłego roku, kiedy szczecinianie nie dostali rzutu karnego z Górnikiem Zabrze, co kosztowało ich miejsce na podium.
Jak niemalże co roku w majówkę na Stadionie Narodowym odbędzie się wielkie piłkarskie święto. W czwartek 2 maja o 16:00 Pogoń Szczecin zagra o swoje pierwsze w historii trofeum z pierwszoligową Wisłą Kraków. Jak przekazał dziennikarz Canal+Sport – Krzysztof Marciniak – sędzią głównym tego meczu będzie Tomasz Kwiatkowski z Warszawy.
Doświadczony arbiter w tym sezonie był rozjemcą w 15 meczach Ekstraklasy, trzech 1. ligi oraz trzech Pucharu Polski. Teraz przypadnie mu w udziale najważniejszy mecz rozgrywek.
Dla kibiców Pogoni będzie to powrót do pamiętnych wydarzeń z końcówki poprzedniego sezonu, gdy Portowcy rywalizowali w Zabrzu z Górnikiem. Przy stanie 1:1 faulowany był Marcel Wędrychowski, a będący wtedy sędzią głównym Kwiatkowski błędnie nie podyktował rzutu karnego, do czego później się przyznał. Wiele zarzutów padło wtedy także pod adresem sędziego VAR Daniela Stefańskiego. Pogoń zakończyła wtedy zmagania poza podium ze stratą jednego punktu do trzeciego Lecha Poznań.
Od tego czasu, czyli niemal od roku, Kwiatkowski nie pojawiał się w obsadzie na mecze Pogoni. Czy tym razem obędzie się bez kontrowersji?